taki mini wpis z Cyklu ---> Pięć złotych - więcej nie dam!
Mama została bohaterką wszechczasów - umie puszczać zajączka!!!
A Kurduplasty wrzeszczy, piszczy i zająca łapie, i włosy rwie z głowy - że jak to, skąd to, niemożliwe!
Mama!!! JESZCZE! Jeszcze!!!!!
Więc polecamy z serii 'za darmoszkę' - bo czy ktoś jeszcze pamięta o takich zabawach???
A po ciemku to już całkiem trzeba posikać się z radochy! Dobrze, że pielucha na miejscu...
U nas takie zajączki tata puszcza zegarkiem :D
OdpowiedzUsuńAfi
pozdrawiamy Klocka i Zajączka:)
OdpowiedzUsuńU nas tak samo jak u Afi - zegarkiem :)
Czasami też czajnikiem i okularami :D
Skasuj Kredko to przepisywanie literek przy pisaniu komentarzy to będą chętniej pisać ;) Mnie zawsze przy tym ch... strzela bo ja slepa i musze wzrok wytężyć zeby je rozszyfrować ;)
Hehe, ja mam ten sam problem, kilka razy muszę obrazek przeładować żeby znalazł się taki w miarę do rozszyfrowania :D
OdpowiedzUsuńMini Nini to ja- Afirmacja
U nas hitem jest sznurek. Zwykły sznurek i moja dwulatka chodzi i woła - chodź żółwiku chodź ;-)
OdpowiedzUsuń