poniedziałek, 23 września 2013

Mamija, Tatija, Pepija i Gordż.

Mamija, Tatija, Pepija i Gordż.
Bo Bolo ma swój 'język' na zdrobnienia... z miłości.

Peppa.
Jestem przeszczęśliwa, że moje dziecko ją lubi bo prawda jest taka, że i ja uwielbiam.
Zdaję sobie smutną sprawę, że nadejdzie czas na fascynację Cars'ami i Spiderman'ami ale póki co cieszymy się wspólnie Peppomaniactwem. Niech trwa!

Świetna kreska, genialne dialogi, poczucie humoru idealnie wpisujące się w naszą klockową rodzinę.
Uwielbiam to, że zaśmiewamy się we trójkę z sytuacji, z tekstów, z cech charakterystycznych postaci. Niektóre weszły na stałe do naszego domu.
Poniżej mój absolutnie ulubiony odcinek, który niezmiennie mnie i Tatę Bola śmieszy. Co oczywiście przekłada się na samego Bobka.
Często wspólnie, tubalnie śpiewamy najlepszą piosenkę ever...
'Zbudziłem się rano...
Słyszałem szum fal...
I niebo bez chmur... Koniec.' LOW!

 

W Peppie ogromnie lubię nieprzeidealizowany świat, niedoskonałości bohaterów, małe 'myki', które powodują, że nie widzę nic złego w tym aby całą płytę dvd obejrzeć wspólnie tarzając się i przytulając na dywanie, ew na kanapie, w kocu...podśpiewując, gadając i chichrając się gdy Tata Świnka czyta po francusku...

Ubóstwiam świrniętego Dziadka Królika, lubię grającą na gitarze elektrycznej Panią Gazelę i Kucyka Pedro, któremu zawsze coś się myli.
Tata Świnka to mój [nowy] idol - to taki przykład nie-perfekcyjnego Tatki, który jest najukochańszy, i najfajniejszy na świecie. Jego 'eksperctwo', za duży brzuszek i przekonanie o dobrej kondycji...

No a Peppa? Nie bywa zawsze grzeczna, a George często ryczy...

Jak dołożymy do tego naprawdę spójną, fajną kreskę i przekaz [jeszcze raz podkreślam genialne dialogi i świetny polski dubbing] w każdym odcinku to mamy bajkę idealną [?]...
Peppa to nie tylko tylko oglądanie. Peppa to często okazja do rozmowy, do nauki. Bolo nauczył się wymawiania takich słów jak: saturn, mgła, tęcza, gwiazda polarna, muzyka, czy [oczywiście] błoto - właśnie przez Peppę. Peppa sprowokowała nas do tego aby o niektórych zjawiskach, sytuacjach opowiadać Bolowi przed snem. Wtedy głównym bohaterem jest chłopczyk Bolek... 
A on wypytuje, dopytuje, czasem się frasuje [Wróżką Zębuszką tak się frasuje...].
Peppa oswaja zdarzenia, pokazuje świat 2-5 latków w sposób perfekcyjnie dopasowany do ich wieku.

Tak Proszę Państwa. Jesteśmy Peppomaniakami i bardzo sobie ten stan chwalimy.

Oczywiście wraz z bajką do domu zaczęły docierać inne Peppowe pierdoły. Najlepsze to książki, które Bolo czytam CHAM, znając historyjki - czyta. Jest to coś co mnie tak wzrusza, że mogłabym patrzeć i słuchać go godzinami. Język jakim się posługuje to coś pomiędzy mową 'ludziów' zwykłych, mową własną a mową z bajek.
'Mamija Pepija i Gordż tuptup kaki. Kaki niam, niam chleb a Tatija babum do chlap! Mamija chuszkichuszki [suszki/ręcznik..] Tatijom. Gordż, dino hapsi a Baba goń! goń! i Dziadziom. Dziadzia miziu Peppa a bo baję okiem i okiem. Dada polarna, Dada polarna ....' kończy nucąc...
O jezu LOW.



Dalej mamy książeczki z zadaniami, gazetki, naklejki - cały ten majdan.
Mamy też Georga - znacie go już ze zdjęć. 
Ta maskotka to produkt TV, doskonała jakość, pupa wypełniona groszkiem i te cienkie nóżki i rączki.
George to członek nocnej i podróżniczej ferajny, to też alter-ego Bola na bycie niegrzecznym. Jak się psoci to ramię w ramię z Georgem, a jak się już za bardzo napsoci to wiadomo, 'Boło Gordżoł! Nie wolno! a Gordż tuptup i tak...' - niegrzeczniuch nie posłuchał Bola i zwiał z łóżka mimo pory spania...

Pisząc to wszystko cieszy mi się twarz jak kiedyś gdy miałam w planie kupno butów, par kilka..
Cholera... jak się perspektywa zmienia...
A nie, po prostu się rozszerza... nadal wizualizacja kupna wielu par butów powoduje uśmiech i wypieki.
Jest ok ;)

Wracając do Peppy.

Domek Peppy. Plac zabaw. Huśtawki. Zjeżdżalnie. Statek Dziadka Świnki. Auto Taty Świnki.
A przede wszystkim - figurki.
Afera!
Dwulatek ogrywa znane scenki. Dwulatek tworzy całkiem nowe historyjki. A przede wszystkim mój Dwulatek rewelacyjnie uskutecznia 'swobodną zabawę', która mimowolnie jest ukierunkowana na rozwój wyobraźni, pojęcia abstrakcji, fantazji i magicznego myślenia.
Poniżej zdjęcia z jednej z zabaw.
Objaśniam, że miska z kaczkami to staw, bułka w kuchni - wiadomo, Peppa robi siusiu na stojąco [ciągle mamy ten temat niedotarty więc na wszelki wypadek Peppa się przewraca ;)], niektórzy śpią, niektórzy oglądają bajki, niektórzy, jak Bolo, lubią to robić na leżąco, na podłodze... A do tego wszystko okazało się, że są urodziny Peppy i cała Olimpiada /warzywa i owoce/ [zrobiona przez wątpliwie zdolną Mamę] została zaproszona na imprezę.
Uwielbiam!


To co bardzo mi się podoba orócz samego faktu, że domek i pierdoły są Peppowe to to, że domek się składa i zamyka z całym majdanem w środku - i jest porządek. To lubię.
Lubię też fakt, że jest świetną alternatywą dla domku dla lalek.
Dodatkowo elementy 'placu zabaw' łączą się ze sobą na kliki.
Do wszystkiego można dokupić przeróżne figurki. Niestety nie mogę nigdzie znaleźć figurek Mamy i Taty. Jak ktoś widział - proszę o cynk.
A teraz zła wiadomość. W podlinkowanym sklepie domków już nie ma. Nie ma też już domku na drzewie.
W ogóle rzeczy stamtąd schodzą w oka mgnieniu a prawda też jest taka, że stan magazynu jest malutki.
Domki widziałam jeszcze Allegro.
W tym samym sklepie można zdobyć pluszaki TV jak nasz George.
Linkuję 3 strony, ale najciekawsze rzeczy zaczynają się na 2 stronie [plecaczki, pościele i zasłonki mnie osobiście nie przekonują].
Generalnie staram się znaleźć umiar i nie utonąć w Peppie...
Jednak figurki [którym też wystarczy domek z kartonu przecież...] i inne dodatki wspomagające rozbudowaną zabawę ze scenariuszami powstałymi w małych głowach - bardzo polecam.
Kolejny link jest do sklepu Mothercare.uk. Wysyłają do PL. Tam można wyhukać parasolki, nocniki czy kaloszki. Ale tam akurat dostępny jest domek na drzewie, czy warsztat Dziadka Psa [to kusi!].

Figurki, maskotki, części placu zabaw - Sklep PL
Kaloszki, majtki, pidżamki - Sklep UK

Jeśli znacie inne - proszę dajcie cynk :)







Peppomaniacy! Machamy do Was!!!





38 komentarzy:

  1. I my uwielbiamy Peppę. Choć zaczęliśmy od wersji angielskiej i teraz nie wyobrażam sobie oglądać jej z polskim dubbingiem, przy którym te same żarty i zwroty nie są już tak śmieszne. ;) A jakiś czas temu u nas w sh, gdzie zdarzają się również maskotki, znaleźliśmy Peppę, większą od mojej 15 miesięcznej córy. ;) Ale nie odważyłam się jej kupić - była dość przerażająca...;) Ale niech peppomaniactwo trwa! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bosz to nie tylko ja tak mam ze lowe pepe z dzieckiem mym, oczywiscie plci meskiej

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam twoją argumentację. I padłam ze śmiechu z Dziadka Królika Świrka - masz rację, czad :D

    OdpowiedzUsuń
  4. bożżż jakie cudności!

    ps. Bolka teksty kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś strasznie fajną mamą że jarasz się taką bułką czy stawem/miską z kakami :)) Nic dziwnego, że Bolo tak wymiata. Peppe kochamy ale przez ciebie zaraz mąż odkocha, już mam szał w oczach przez twoje linki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Peppa pig kroluje rowniez u nas.
    Moje dziewcze uwielbia te rozowe stworki , to staram sie nie popasc w peppomaniactwo :) choc czasem jest to trudne gdyz peppa atakuje nas z wszystkich stron -szczegolnie w sklepach jest tego zatrzesienie

    http://www.toys.ie/Search3/Shop_Product_Search.aspx?SH=QT1wZXBwYSBwaWd_Qj1wZXBwYSBwaWd_Qz0zfkQ9MjF_SD1FdXJvfkk9W05vbmVdfks9NH5MPTF_TT00fk49NH4&SI=ecaf4fb3-9ee9-4b1a-b2d2-b62c728447bb&LAP=0&Action=13&PageSize=48&did=&category=&subcat=&Profile=Euro&ppagesize=

    OdpowiedzUsuń
  7. my też kiedyś byliśmy na etapie Peppy - doskonale rozumiem zachwyt. Wydaje mi się, że mnóstwo gadżetów z peppą jest na amazonie uk - z darmową wysyłką do Polski powyżej 25 funtów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Peppa rządzi! Dla tych z nieco mniejszym budżetem polecam nowy magazyn "Świnka Peppa"- w kioskach za jakieś 8zł, z dodatkiem- figurką Peppy i zjeżdżalnią. Super rzecz za takie małe pieniądze!

    OdpowiedzUsuń
  9. aaa i sa poduszki jaski -jeden z pepa drugi z dzordzem

    OdpowiedzUsuń
  10. Peppa jest the best!
    Sama ją polubiłam, aajjj! i nawet już wiem kiedy Dżordż będzie płakał ! :D

    Moja Kornelia, mimo 14 niespełna miesięcy, jak widzi Peppę w tv, krzydzy: "mama pepa doold" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. o rany jak Bolek świetnie sobie radzi! no i niech ktoś powie, że wybrane bajki, oglądane z rodzicami nie są dobre. SĄ!

    Pozdrawia Monikija! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. My Peppy jeszcze nie znamy, Młody ma niecałe 17 mcy i jeszcze zwykłe obrazki w książeczkach rządzą. A takie obrazki, które się ruszają i mówią... hoho myślę, że to jeszcze za dużo wrażeń dla Bąka (ostatnio pokazałam mu Reksia, zahipnotyzowało gościa...)
    Ale będziemy mieć na uwadze za jakiś czas:D Zaraz sobie zobaczę ten odcinek. Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My zaczęliśmy oglądać Peppę, jak Maluch nie miał jeszcze roku. Możecie też zacząć od Miffy, to bardzo spokojna bajka dla najmłodszych.

      Usuń
    2. Bolo zaczął skupiać się na treści w zimie, więc miał ok 1,5 roku :)
      wiesz, ja myślę, że nauczyć oglądania bajek to też wartość - jeden odc na początek, razem, potem opowiedzieć ...
      najgorzej jak w tle cały czas lecą bajki bo lecą, lepsze, gorsze, tragiczne i tak to wpada jednym okiem i jednym uchem.. bezwartościowa sprawa

      ale jeden odc Peppy to 5 minut, myślę, że Bąk i Ty będziecie mieć frajdę :D

      Usuń
    3. Obejrzałam, haha, faktycznie rewelka:D Ale mój jeszcze nie załapie chyba... Zaczniemy od takich chyba póki co bez dialogów, to sami będziemy sobie opowiadać, co się dzieje.
      Masz rację Kredka z tymi lecącymi bajkami, zwłaszcza że taki migający ekran strasznie przyciąga uwagę.

      Usuń
  13. Fajne, ale my już mamy domek Kiddieland i kolejny chyba bym sobie postawiła na głowie. Figurki też u nas na topie, głównie zwierząt.
    A macie pieczątki z Peppą? http://www.empik.com/multiprint-swinka-peppa-pieczatki-zestaw-kreatywny-multiprint,p1069234940,zabawki-p
    W empiku ogólnie mają dużo różnych bajerów z Peppą.

    OdpowiedzUsuń
  14. "od wtorku..." i padłam, jej! dziękujemy! to coś zdecydowanie dla nas, kojarzę Peppę ale nie wiedziałam, że jest tak fajna! zabieram się za organizację :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Jedna peppomania już za nami....
    Druga peppomania już za nami...

    Trzecie przed nami, ale póki co mamy inne manie, w końcu nie ma czystej sytuacji gdy dwie już przeszły. Peppa jest fajna i koniec.

    A jak rodzic znajduje czas dla dziecka i ogląda z nim bajki, jest z nim to lepiej niż fajnie. Tak trzymać, a będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziewczyny jestem w stanie stworzyć Wam z Peppą i innymi bohaterami tej bajki, którą mój syn kocha, układanki, puzzle, wieszaczki na ubrania i co sobie wymarzycie z drewna :) Zapraszam na profil na fb https://www.facebook.com/pages/Kutita/431958330246027?fref=ts piszcie zamawiajcie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja się wściekam na ten sklep Maskotkowo, bo wszystko, co wpada mi w oko jest niedostępne :( Bez sensu taki sklep :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem :/ niestety na PL rynku nie ma alternatywy, przynajmniej ja nie znalazłam :/

      domek pokazany w poście dostępny jest tu http://www.toys.ie/Peppa-Pigs-Deluxe-Playhouse-!101865-prd.aspx?qwSessionID=ecaf4fb3-9ee9-4b1a-b2d2-b62c728447bb

      i przeceniony ;)

      Usuń
  18. Witam moja córka ma taki domek http://www.toys.ie/Peppa-Pig-Tree-House-Playset-!122307-prd.aspx?qwSessionID=25cfe624-6fc0-4c00-b37d-af08adbf3a31 już drugi rok i nie jest na pewno tym znudzona nawet mój syn się z nią bawi .Dla chłopca fajne by to było http://www.toys.ie/Peppa-Pig-Grandad-Dogs-Recovery-Set-!106006-prd.aspx?qwSessionID=25cfe624-6fc0-4c00-b37d-af08adbf3a31 albo to http://www.toys.ie/Peppa-Pig-Bathtime-Boat-!101899-prd.aspx?qwSessionID=25cfe624-6fc0-4c00-b37d-af08adbf3a31.L.k

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak :) ten domek na drzewie kupiłam pewnej dwuletniej jubilatce :)

      Usuń
  19. my też jesteśmy Peppomaniacy, również posiadamy maskotkę George'a + bonusowo Peppy. i ręczniki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jeszcze buty, torebkę i puzzle :)

      tutaj masz używany zestaw: domek na drzewie, szkoła i wóz strażacki z m.in. figurkami mamy i taty http://allegro.pl/peppa-pig-swinka-peppa-zestaw-domek-na-drzewie-kla-i3549612119.html

      Usuń
  20. Moja Żaba ma 17 mc i ciężko Jej się skupić na Peppie, ale nie przeszkadza mi to. Przyjdzie i na Nią czas.
    Na razie interesują ją filmiki, które ogląda z dziadkami przy komputerze (króluje Kot Radka, Stary Niedźwiedź mocno śpi, Jarzynowi, Gruszka), ew. obejrzy Fred i Fiona, Szukajmy Żołędzia czy Akuku na Baby First Tv i to wsio.
    Czekam i jednocześnie obawiam się czasu, kiedy będzie szalała za jakąś bajką. Boję się, że będzie to jakaś pusta, bezwartościowa postać...

    OdpowiedzUsuń
  21. Kredko, kredko, narozrabiałaś! Znowu! Bo kolejną rzecz przez Ciebie musimy nabyć;) Ja za Peppą nie przepadam, ale Bolowy rówieśnik- Mieszko- uwielbia!

    OdpowiedzUsuń
  22. Mój Syn ma 17 miesięcy i uwielbia Peppę:) Peppa jest gites!

    OdpowiedzUsuń
  23. Peppa to jest to :) U nas potem hitem stał się Klub Przyjaciół Myszki Miki (byłam sceptycznie nastawiona, ale córka migiem nauczyła się liczyć do 10, bezbłędnie rozpoznawać i nazywać kolory i jeszcze kilka innych rzeczy).
    Ja wam gorąco polecam Mysię (narracja w wykonaniu Mariana Opani genialna). Na początek np. Mysia i zwierzaki albo Mysia ma urodziny (odcinków z YouTube nie polecam - raczej mogą zniechęcić na początek).

    OdpowiedzUsuń
  24. o ja cie!!!!!! taki domek byłby idealnym prezentem dla naszego 2 latka "od jego siostry", która niedługo się urodzi!! ciągle myślę, co by kupić, a on też uwielbia peppową rodzinę:) zresztą nie tylko on:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ha! Zbiegiem okolicznosci i dzis u nas o Peppie.
    Peppa cieszy sie powodzeniem od dwoch lat, ale poniewaz zaczelysmy od wersji oryginalnej, polski dubbing okazal sie bez szans.
    Tekstylne Peppy - bardzo tak, kisazki - koniecznie, ale cala okoloplastikowa produkcja jakosciowo (subiektywna opinia) balansuje na granicy pospiesznej prowizorki. Nie lubimy.
    Za to Bolkowi pewnie spodobaloby sie tu: http://peppapigworld.co.uk/
    Przejazdzke na dinozaurach Dzordza polecamy szczegolnie :-) Jesli istnialy jakiekolwiek limity to razem z Dynia je wyjezdzilismy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o jacie to takie miejsce istnieje??? moje dziecko by oszalało ze szczęścia..!

      Usuń
    2. Na istnienie mamy dowody tutaj: http://la-terra-del-pudding.blogspot.co.uk/2013_06_01_archive.html
      Dziatki i rodzice faktycznie wykazuja objawy szalenstwa :-) Widzielismy pielgrzymki z Wloch, ktore przyjechaly na Wyspe wylacznie w celu wizyty u Peppy.
      Marketingowo - mucha nie siada. Tylko w weekendy i dni swiateczne kolejki okrutne.

      Usuń
  26. Peppomanicay odmachują!:D ja też uwielbiam jak Julka czyta,a nie ma dnia żeby wszystkie 20 części nie zostały przeczytane! ostatnio prawie spadłam z krzesła jak otwiera odpowiednią książkę i czyta tytuł "moja mama!":) Na słowa,że puszczę jej Peppę zaczyna się cieszyć i merdać ogonkiem i pohrumkiwać sobie i jest w stanie sprzątnąć cały pokój w 10 minut;p za oglądanie Peppy jest w stanie zrobić wszystko i każdą czynność przerwać;p jak dla mnie super! super,że ktoś przełamał stereotyp,że mamusia nic nie potrafi oprócz gotowania i sprzątania,że może też przybijać młotkiem i być silniejsza od tatusia:) i pracować na komputerze! super jest tajny przekaz, "czekaj na swoją kolej na placu zabaw", "kupuje się rzeczy z listy zakupów" "pająki są fajne!" itd. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. A z ciekawości: jakiego wydawnictwa książki o Peppie najlepiej kupować?

    OdpowiedzUsuń
  28. Haha, dzisiaj wróciłam do Waszego posta siedząc przed komputerem (wczoraj czytałam przy pomocy telefonu) i przyglądając się zdjęciom nie mogłam nie zwrócić uwagi na warzywa i owoce z Jarzynowa. Niesamowite są Mamo Bolowa! :)
    Zastanawia mnie tylko, dlaczego są smutne?

    OdpowiedzUsuń
  29. Mamija i Tatija tu: http://www.amazon.co.uk/Fisher-Price-Peppa-4-Pack-Family-Figures/dp/B008N5FT50/ref=sr_1_12?ie=UTF8&qid=1380031635&sr=8-12&keywords=peppa+pig+figures
    lub w komplecie z wesolym autobusem: http://www.amazon.co.uk/Peppa-Pig-Camper-Van-Playset/dp/B000SKORYC/ref=sr_1_4?ie=UTF8&qid=1380031682&sr=8-4&keywords=peppa+pig+figures

    OdpowiedzUsuń
  30. patrzę i nie wierzę - mój Syn (20. m-cy) też woła słodkie: Mamija Tatija Papija dadija (na spacer:) pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń